Bardzo ładne te kubraczki robisz.I no proszę - kwiat polskiej poezji:)
świetne są te Twoje ocieplacze:)
ciekawe kubraczki, i kubek nie parzy w dłonie :)
Bardzo fajny pomysł:)
Dziękuję Wam za miłe komentarze :)
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach! Cieszę się, że do mnie trafiłaś! Podoba mi się Twój WEŁNIANY ZAKĄTEK :-). Śliczne te Twoje kubraczki na kubek :)) Pozdrawiam!
Bardzo ładne te kubraczki robisz.
OdpowiedzUsuńI no proszę - kwiat polskiej poezji:)
świetne są te Twoje ocieplacze:)
OdpowiedzUsuńciekawe kubraczki, i kubek nie parzy w dłonie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach! Cieszę się, że do mnie trafiłaś! Podoba mi się Twój WEŁNIANY ZAKĄTEK :-). Śliczne te Twoje kubraczki na kubek :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń